Środa

Środa, 30 kwietnia 2014 · dodano: 30.04.2014 | Komentarze 0

Krótki wypad w celu sprawdzenia roweru po "serwisie" kasety i szejkowaniu łańcucha. Jak się okazało zrobiłem 2000km na luźnej kasecie założonej bez podkładki :) Niestety dokręcona korba nadal trzeszczy więc jutro będę musiał ją zdjąć i oczyścić oś.

No i małe podsumowanie moich ostatnich poczynań...

Dwa ostatnie miesiące były dla mnie rekordowe jeśli chodzi o przebiegi:
Marzec - 858km
Kwiecień - 1198km
Oprócz tego wzrosła też średnia prędkość i mimo, że sezon się dopiero rozpoczął to ja już jeżdżę sporo szybciej niż pod koniec zeszłego roku. KOMy na Stravie to dodatkowy sukces i efekt wypluwania płuc podczas treningu sprintów na podjazdach.

Niestety poświęcenie każdej wolnej chwili na rower odbija się trochę na innych dziedzinach mojego życia i mimo, że rower nadal jest numerem jeden to nie chcę jednak stracić resztek tego co mam poza nim. Dlatego od maja miesięczna norma do wyrobienia będzie wynosić zaledwie 500km :)